0-800 123 444 wew. 306 i 283
Najzdrowszy słodzik świata
Wspomaga odchudzanie i obniża poziom cukru we krwi. Działa bakteriobójczo i zapobiega stanom zapalnym jelit. Łagodzi nietolerancje pokarmowe. Wzmacnia odporność. Chroni przed nowotworami. Przedstawiamy Wam: inulinę.
Inulina jest naturalnym węglowodanem, nie trawionym przez ludzkie enzymy. Składa się z cząsteczki glukozy połączonej z łańcuchem cząsteczek fruktozy. W stanie naturalnym występuje ona w korzeniach lub bulwach niektórych roślin (najczęściej pozyskiwana jest z cykorii).
Inulina ma słodki smak oraz bardzo niski indeks glikemiczny równy IG 14. To pięciokrotnie mniej niż cukier. Dzięki tym właściwościom jest idealnym uzupełnieniem diety diabetyków oraz osób, które dbają o linię.
Jednakże inulina jest przede wszystkim prebiotykiem. Oznacza to, że stanowi doskonałą pożywkę dla pożytecznych bakterii jelitowych, jak Lactobaccillus czy Bifidobacterium. Bakterie te są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Z badań wynika, że około 40% masy inuliny przekształca w się biomasę bakterii probiotycznych. Te ostatnie zapobiegają zakażeniom jelitowym i chronią przed nowotworami. Mają także zdolność łagodzenia nietolerancji pokarmowych oraz obniżają poziom złego cholesterolu we krwi. Wzmacniają też układ odpornościowy i pozwalają jelitom samodzielnie walczyć o swoje zdrowie.
Ponadto, inulina ma właściwości zakwaszające, dzięki czemu zapobiega stanom zapalnym w przewodzie pokarmowym.
Inulina nie jest trawiona przez enzymy, dzięki czemu działa jak ''wypełniacz'' żołądka, który nie pozostawia po sobie kalorii. Pozwala też oszukać mózgowy ośrodek ''odczuwania głodu i sytości'' (odbiera ją jako pełnowartościowy pokarm). Wrażenie ''pełnego żołądka'' uzyskane dzięki inulinie sprawia, ze łakomczuchom łatwiej wytrwać w nakazach diety niskokalorycznej.
Co więcej, inulina pomaga w produkcji hormonu GLP1 odpowiedzialnego za wytwarzanie insuliny. Dzięki temu wspiera metabolizm chorych na cukrzycę i reguluje poziom glukozy we krwi. Chroni także przed osteoporozą obniżając ph w jelitach, dzięki czemu zwiększa przyswajanie minerałów uczestniczących w budowie i wzmacnianiu kości jak wapń i magnez.
Inulina jest dobrym zagęstnikiem do zup czy sosów (w miejsce tradycyjnej białej mąki). Po roztarciu z olejem i dowolnymi dodatkami otrzymujemy słodką pastę, którą możemy posmarować naleśniki, wafle lub pieczywo. Sprawdza się ona także jako składnik ciasta, dodając smaku różnym domowym wypiekom (dzięki niej zyskują na trwałości, a kruche ciastka - na chrupkości).
Inulinę możemy również dodać do wszelkiego rodzaju produktów mlecznych jak jogurt, kefir czy zsiadłe mleko. Także do deserów, takich jak: budyń, galaretka, czy kisiel.
Gotowana z wodą inulina zyskuje postać galaretki, a także gładkość i smarowność, dzięki czemu może częściowo zastąpić różne skrobie oraz tłuszcz - zmniejszając tym samym kaloryczność pokarmu. Jest też dobrym stabilizatorem emulsji (na przykład majonezów) oraz piany białkowej.
Można ją również dodawać do past warzywnych, twarożków, pasztetów - wszędzie tam, gdzie przyda się coś zagęszczającego lub wiążącego.